reklama
reklama

Tragedia podczas polewania się wodą. Nie żyje młody mężczyzna

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: arch. policja

Tragedia podczas polewania się wodą. Nie żyje młody mężczyzna - Zdjęcie główne

Służby o tragedii zostały powiadomione w poniedziałek przed godziną 19 | foto arch. policja

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Region Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności śmierci młodego mężczyzny. Do tragedii doszło w Poddębicach.
reklama

Do tragedii doszło w Lany Poniedziałek. Policję w Poddębicach około godziny 18.45 dostała informacja o nieprzytomnym chłopaku, który leży na terenie targowiska miejskiego.

Nagle upadł na chodnik. Tragedia podczas świąt 

Na miejscu zgłoszenie się potwierdziło. Służby w rozmowie ze świadkami ustaliły, że chwilę wcześniej grupa osób polewała się wodą. W pewnym momencie zaczęli biec, wówczas 21-latek z nieustalonych przyczyn przewrócił się na chodnik, upadając twarzą na bruk. 

Jak nas poinformowała Jolanta Szkilnik, rzecznik prasowy, zastępca Prokuratora Okręgowego w Sieradzu, a miejsce zdarzenia został wezwany zespół ratowniczy oraz Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.

Pomimo długotrwałej reanimacji nie uzyskano przywrócenia funkcji życiowych mężczyzny. Trwają czynności wyjaśniające okoliczności, w jakich nastąpił zgon pokrzywdzonego i przesłuchiwani są świadkowie - przyznała pani prokurator. 

Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do sekcji zwłok, która ma umożliwić uzyskanie odpowiedzi na temat mechanizmu śmierci i jej przyczyn. Śledczy przyznali, że na ciele młodego człowieka nie było śladów, które by świadczyły o tym, że do jego śmierci przyczyniły się osoby trzecie. 

Jednak o przyczynach tej śmierci będą mogli powiedzieć dopiero po uzyskaniu wyników sekcji. 

Do tragedii podczas świąt doszło również w Warszawie, gdzie w jednym z domów w Ursusie znaleziono ciała czterech osób. Według wstępnych ustaleń mogło tam dojść do zabójstwa oraz samobójstwa. 

Natomiast na Podhalu w rejonie zakopiańskiej Olczy drzewo spadło na przejeżdżający samochód, którym podróżowała 23-letnia kobieta. Niestety nie udało się jej uratować. Również w Zakopanem w okolicach Gubałówki drzewo spadło na wracającą z kościoła rodzinę. 9-letni chłopiec, który został uderzony konarem, został przewieziony na SOR zakopiańskiego szpitala, gdzie pomimo trwającej półtorej godziny resuscytacji, zmarł. W Rabce drzewo przygniotło rodzinę, która wybrała sie na spacer w Parku Zdrojowym. Zginęły trzy osoby, w tym siedmioletnie dziecko oraz dwie kobiety w wieku 44 i 69 lat. 

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu tulodz.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama